Taka chyba jest zasada. Tak czy inaczej wzrost dwómterowca mu nie pomógł. Zresztą widać, że był
nie tylko przerośnięty, ale niezdarny z tego powodu. Wielka szkoda. Bardzo lubiłem te jego
śmieszne dźwięki z akademii policyjnej, gdy naśladował strzelający śmigłowiec. Pi-pi-pi-pi, łi-łi-łi.