Przychodziłem na ten seans jako ktoś kompletnie nieznający postaci i szerszej twórczości Amy Winehouse i jestem usatysfakcjonowany tym, co otrzymałem. Poznałem biografię wokalistki, poszczególne rozdziały jej życia, szczegóły drogi na szczyt i jej czołowe hity. Z całym szacunkiem dla wszystkich fanów i ultrasów tej wokalistki: ten film nie jest dla was. Ten film jest dla nowicjuszy i osób, które chcą po prostu poznać życiorys tej wybitnej wokalistki. Jeśli ktoś chce przyjść na seans, by poznać szczegóły lub ciekawostki, które były szerzej nieznane aż do produkcji tego filmu, niech poczeka na kolejny film dokumentalny. „Back to Black” to film myślę, że zarezerwowany dla tych, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z tą wokalistką, bądź dla tych, którzy chcą się po prostu dobrze bawić.
Film nie jest epokowy. To nie jest żadna wiekopomna produkcja i topowa biografia muzyka. Jest to film poprawny, będący przede wszystkim efektywną reklamówką twórczości Amy Winehouse. Jeśli przyjmiecie taki punkt widzenia, łatwiej i przyjemniej będzie się wam go oglądać niż przyjmując punkt widzenia, że nie otrzymacie tutaj perspektywy na najgłębsze i długo skrywane sekrety Amy. Wyluzujcie się i traktujcie to jako interesującą podróż w czasie, dzięki której poszerzacie horyzonty lub wspominacie tę wybitną postać.